gru 08 2004

ja tez pisze gdy mi zle


Komentarze: 1

wakacyjna milosc, nawet dlugo po wakacjach moze namieszac... dostalo mi sie za to za co nei powinno, a za to co nabroilem pokiwano mi tylko palcem!!! juz dawno przeszlo mi zauroczenie NIA ale musialme (niestety i po pijaku) splodzic maila, niedawno kilka dni temu, przytoczylbym go tutaj ale skasowalem, zaraz po pobudce poslalem sprostowanie ze nie do konca tak i wogole, ale moja "wakacyjna milosc" dowiedziala sei ze kiedys tam w sierpniu podkochiwalem sie w niej... (wczesniejsze proby tej informacji byly gaszene wiadrem zimnej wody) i odpisala mi, najgorsze jest to ze bardzo ja lubie, moze nie tak jak wtedy ale nadal bardzo... wybieram sie do krakowa gdzie ona urzeduje i az strach pomyslec ze zmarnuje sie okazja spotkania z nia przez jednego glupiego maila, a jesli sie spotkamy to cyz nie bede zalowal ze wogole sie udalo? nienawidze siebie i tej swojej akcji "mowie wszystkim co mysle, ale tylko jak jestem pijany" masakra, zoabczymy co stanie sie w piatek, wtedy albo sie uda albo nie...

dusigaz : :
08 grudnia 2004, 18:28
krakow rulez. musisz sie z Nia przejsc na Florianska. milosc z Florianskiej to jest na pewno to.

Dodaj komentarz