Archiwum 02 października 2003


paź 02 2003 hujoza
Komentarze: 1

towarzyszy mi bezprzerwy, nei moge sie od niej opedzic, nic tylko pech i ogolnie rozumiane niepowodzenie, tak jakos lipnie, studia-musze wziasc warunki, niestety, nie podolalem, a moze to nei dla mnie, za wysokie progi czy cos, z rodzicami... no coz, ciezko sie dogadac dwudziestolatkowi z 40 paro latkami-norma, a sytuacja ze tak powiem milosna 3ma sie chyba najlepiej, ale jakos do niczego nei prowadzi, jednym slowem hujnia jak huj, bywa!!

dusigaz : :