Najnowsze wpisy, strona 1


paź 17 2005 Ja Cie kocham, a Ty . . . spisz
Komentarze: 0

czy to jest az takie trudne, przeciez gdybys wiedziala to juz wczesniej moglabys inaczej mnie traktowac, sprawic ze bylibysmy bardziej szczesliwi, ze nie musiabym teraz meczyc sie, zastanawiac nad tym co i tak chyba niemozliwe, nie chcesz mnie widziec... ok tylko czemu nie powiedz tego wprost, a nie ze czekam na znak od Ciebie kiedy... mielismy sie widziec wieczorem wiec juz popoludniu czekam w koncu mija 21 ... 22 ...23 i juz wiem ale jeszcze kolo 24 ludze sie ze moze... a tu nic i tak do zajebania... P O W I E D Z cos!!!

dusigaz : :
paź 14 2005 WaKaCjE
Komentarze: 0

 Give a bit of mmh to me
You're a mystery
And I'll give a bit of mmh to you
It' so confusin'
Give a bit of mmh to me
you're a mystery
And I'll give a bit of mmh to you
or am I dreamin'?
Are you devil or angel?

 

to bylo dopiero COS !!! nie wiem, a moze jestem pewien ze nigdy, nic nie bylo w moim zyciu tak magicznego i tak niesamowitego jak to 1,5 miesiaca i moze jeszcze tydzien lub dwa po powrocie. chcialbym zeby to trwalo, zeby to sie nie zmienilo juz nigdy, zdaje sobie sprawe ze to niemozliwe, ale... od czego sa marzenia, niedokonczone zdania i domysly, przeciez o to chodzi, zeby byc szczesliwym i wlasnie tak sie czulem, SZCZESCIE to to czego doswiadczylem i nawet jesli teraz czekam i pozostaje mi tylko zostac zawieszonym w prozni, a moze nawet "czekac na wyrok" to nigdy tego nie zapomne. gdyby wiedziala co naprawde czuje, jak mi na niej zalezy nigdy nie staloby sie to co ma miejsce teraz, a jednak... zakochalem sie! ... ! tak, jestem tego pewien, a najgorsze ze nie moge z nia byc z kilku powodow, wszystkie rownie blache dla mnie co dla niej powazne, WROC DO MNIE !!!

nikt nie moze mi pomoc, nawet jesli komus powiem to i tak nie powinienem, albo nie zrozumie/uwierzy, a chcialbym, Bog mi swiadkiem ze bardzo bym chcial zrobic cokolwiek co zblizyloby mnie znow do niej.

ona z Was zna mnie chyba najlepiej, a i tka nie wie, a moze nie chce wiedziec bo tak jest latwiej...

 

dusigaz : :
maj 17 2005 IGRY 2005 ...
Komentarze: 2

przyszeld czas radowania sie ze kolejny rok jestem tutaj, to w sumie juz trzeci na polsl ale...

igry to takie slaskie juwenalia, zaczely sie wczoraj koncza jutro, a na dobra sprawe pojutrze, o ile wczoraj bylo niesamowicie i to nie za sprawa koncertow czy innych atrakcji, ale tego ze Ona przytuliala sie kilka razy, porozmawialismy tak naprawde fajnie, potanczyli i mimo dawki perwersji w tancu nie calowalismy sie to jestem jej wdzieczny za wczoraj, za cale pol roku, bo nawet jesli nei jestesmy para z tych czy innych powodow, postrzegania charakteru naszej znajomosci tez pewnie mamy inne ale ... naprawde znaczy dla mnie wiele.

teraz zamaist bawic sie po pijaku na koncercie big cyca albo boysow... (lol) to siedze i czekam na to, az ona skonczy projekt sadu, albo cokolwiek co robi, nie dopytywalem bo nie ma znaczeina puki jest dla mnie taka jak dotychczas... czekam az napisze na gadu ze to juz ze koniec i ma ochote wypic ze mna piwko, posiedziec... ciekawe kiedy i czy wogole ja pocaluje :-) marzy mi sie juz dlugo, ale nie wiem czy jestem na tyle odwazny zeby to zrobic. jak zwykle za bardzo mi zalezy zeby to spierdolic

21.42 dalej nic, ale moze za chwile ...

21.43 dalej nic, ale ja mam jeszcze piwo, czasu tez mam duzo, w koncu jeszcze conajmniej rok tu postudiujemy...

dusigaz : :
gru 08 2004 i znowu
Komentarze: 2

godzine pozniej dostalem opieprz o to samo, o niedopowiedzenia i wogole, tyle ze ta znajomosc udalo sie uratowac wyprostowac i wogole.

Czy to jest nienormalne ze aktywny sexualnie mezczyzna kolo dwudziestki, spotykajac atrakcyjna dziewczyne kolo dwudziestki traktuje ja bardoz dobrze i wogole, czasem zagaduje i posyla aluzje (ona robi to samo)???

wg mnie tak, co nie oznacza ze chce ja przerznac na lodowisku czy w parku wracajac z lodowiska!!!!

od dzisiaj zaczynam uwazac co mowie, likwidowac niedopowiedzenia, nie flirtowac chyba ze po narzeczenstwie...

dusigaz : :
gru 08 2004 ja tez pisze gdy mi zle
Komentarze: 1

wakacyjna milosc, nawet dlugo po wakacjach moze namieszac... dostalo mi sie za to za co nei powinno, a za to co nabroilem pokiwano mi tylko palcem!!! juz dawno przeszlo mi zauroczenie NIA ale musialme (niestety i po pijaku) splodzic maila, niedawno kilka dni temu, przytoczylbym go tutaj ale skasowalem, zaraz po pobudce poslalem sprostowanie ze nie do konca tak i wogole, ale moja "wakacyjna milosc" dowiedziala sei ze kiedys tam w sierpniu podkochiwalem sie w niej... (wczesniejsze proby tej informacji byly gaszene wiadrem zimnej wody) i odpisala mi, najgorsze jest to ze bardzo ja lubie, moze nie tak jak wtedy ale nadal bardzo... wybieram sie do krakowa gdzie ona urzeduje i az strach pomyslec ze zmarnuje sie okazja spotkania z nia przez jednego glupiego maila, a jesli sie spotkamy to cyz nie bede zalowal ze wogole sie udalo? nienawidze siebie i tej swojej akcji "mowie wszystkim co mysle, ale tylko jak jestem pijany" masakra, zoabczymy co stanie sie w piatek, wtedy albo sie uda albo nie...

dusigaz : :