Komentarze: 3
czy moja smierc przejel by kogos oprucz moich rodzicow?? chyb nei chyb wszyscy po tygodniu by zapomnieli, dzisiaj jestem prawie pewien ze tak by bylo, nie mam nikogo kto by mnie zalowal le coz...
czy moja smierc przejel by kogos oprucz moich rodzicow?? chyb nei chyb wszyscy po tygodniu by zapomnieli, dzisiaj jestem prawie pewien ze tak by bylo, nie mam nikogo kto by mnie zalowal le coz...
faja mojej konstrukcji dziala, i to zajebisciem dzisiaj zalalem sie prawi do nieprzytomnosci i nie chce sie zabic wiec jest niezle. jedna moja niemal milosc(kiedys na 100%) wlasnie posuwa kolega-trudno, dug niedawno poznana nie przyszlaa chociaz ja prosilem, wiec nie ma powodow do zadowolenia, a jednk jest niezle, potrzebuje 2 rzeczy, tzn mma 2 potrzeby prwdziwej milosci lub/i sexu. mialem ndzieje dzisiaj w progrmie ces poderwc le nie milem weny, bujaly sie piekne pnie obok mnie a jednak
dostalem od Niej bana, czyli albo czyta mojego bloga, albo wkurzyla sie jeszcze bardziej bez powodu, a moze przeszkadzal jej moj opis taki jak poprzednia notka?? :-) i to ja mam wyczucie jak kuba rozpruwacz?? no zajebiscie teraz to juz jestem wkurwiony widac to nie tylko jej zly dzien, trudno bez niej tez sie da zyc, ale szkoda lubie/lubialem Ja...
"(...)nie umiesz pocieszac ludzi, powiem wiecej tylko bardziej ich wkurwiasz, dlatego daj spokoj, TWOI PRZYJACIELE MUSZA MIEC Z TOBA PRZEJEBANE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"
dla niektorych, ich czas, praca, wysilek musi byc o wiele wiecej wart niz dla mnie i to o ile wiecej, a moze to problem natury technicznej?! chyba rzeczywiscie nie umie pocieszac, w sumie nawet nie probowalem, ale najdziwniejsze jest to ze nic na to nie odpowiedzialem, jest dostatecznie "wkurwiona" ale nie wiem czemu nic nie odpowiedzialem, z mazur 2 osoby chcialy wracac wczesniej z powodu klutni ze mna, jedna wrocila, a tu... taka niespodzianka wojtus nie reaguje, ale jednak musialo sie cos stac bo trzesa mu sie rece. dlatego do wszystkich ktorych wkorwiam, a szczegolnie "przyjaciol, ktorzy maja ze mna przejebane" nie mam najmniejszej ochoty sie z wami widziec, rozmawiac i wogole zl mi was
kiedys chcialem byc dla niej mily, wszyscy sie z niej smiali, mi sie podobala, ponoc nikt jej nei lubial i caly akademik mial ja za... pomyslalem to nie moze byc tak, bo przeciez jest fajna, a jednak, czasem mozna jej nie lubic
jak ona to przeczyta to juz napewno sie nie kolegujemy, ale wole to napisac tu niz powiedziec w twarz
S();w sumei to zgadzam sie, ale nei do konca rozumie, a Ty Sabciu, nie mam pojecia ile masz latek, a chcialem zebys cos napisala bo pisanie tu rzeczy takich jak teraz mija sie z celem, pa